- Kubuś...Wybudziłeś się wreszcie... - On powoli otworzył swoje błękitne , nieziemskie oczy . I od razu spytał :
- Gdzi...gdzie ja jestem ?
- Jesteś w szpitalu . Miałeś operację . Złamanie otwarte nogi..Ale już wszystko okej . Wszystko poszła zgodnie planem . - Wtedy Kuba spojrzał na swoją nogę . Była cała w bandażach itp. Gdy próbował ją poruszyć nie mógł . Strasznie go bolała .
- Jak ty się wogóle dowiedziałaś ? kto ci powiedział ? - zapyta z zaciekawieniem
- Łukasz do nie zadzwonił i powiedział o wszystkim . A teraz śpij musisz odpoczywać . - I się uśmiechnęła
- Jeszcze jedno małe pytanie . Jak ty tu się dostałaś skoro nie jesteś z mojej rodziny iwg ? - zapytał z zaciekawieniem
- No wiesz szybko rzuciłam ze jestem twoją dziewczyną czy coś takiego
- Mmmm spryciara . - gdy oni rozmawiali Łukasz stał i patrzył się przez szybę . Nie chciał im przeszkadzać bo widać było że świetnie się im rozmawia . Z jego punktu widzenia prędzej czy później będą ze sobą . Nareszcie Oliwka wyszła z sali :
- I co z nim ? - spytał szybko Piszczu
- Wszytko okej . Trochę go ta noga boli . Nie może nią ruszać . Ale wiadomo dopiero biedulek co po operacji .
- Jedz do domu . Odpocznij siedzisz tu od samego początku . Jutro pewnie idziesz do pracy .
- Wezmę chyba wolne . Nic się nie stanie jak dzień nie pójdę do pracy . - i się uśmiechnęła .
Tak jak Oliwka powiedziała tak zrobiła . Siedziała całą noc przy łóżku Kuby . W pewnym momencie pomyślała że położy sobie na chwilę głowę na łóżku Kuby . Koło jego ręki usnęła . Nawet nie wiedziała kiedy . Nawet w szpitalu czuła się przy nim bezpiecznie
Rano 7:30
Kuba przebudził się . Poczuł znane ciepło . Znany zapach perfum . Uśmiechnął się . spojrzał na swoją rękę na której leżała głowa dziewczyny . Poprawił delikatnie jej lśniące w słońcu włosy bawiąc się końcówkami . Nie chciał jej budzić . Tak słodko spała . Jedak Oliwka po chwili się zbudziła . Otworzyła oczy od razu zobaczyła patrzącego się na nią Kubę :
- Co się gapisz ?? - i się lekko uśmiechnęła
- Śliczna jesteś wiesz ? - Ona tylko się uśmiechnęła . i powiedziała :
- No kontynuuj dalej ....
- Masz śliczne oczy , piękne blond włosy . Delikatne ręce . Czuły głos . Wspaniały charakter .
- Kubuś a tobie to się coś nie po przewracało w głowie od tych kroplówek ? Może skutki uboczne co ? Zawołać lekarza ? - I chciała wziąć głowę do góry . Kuba jednak ją powstrzymał . :
- Nie , nie leż dalej . - I kolejny raz spojrzał na dziewczynę .
- oj Kubuś Kubuś - Położyła kolejny raz głowę i zaczęła się śmiać. Nareszcie............................................................................................................................................................................
_____________________________________________________________________________
Hej ;) Przepraszam że dopiero teraz ale nauka i nauka ;-;
Ten rozdział chciałabym dedykować Marice Reus <3 Ponieważ zawsze komentuje to co ja piszę iwg <3 Dziękuje ci :*
I czekam na komentarze od innych osób abym mogła także komuś dedykować rozdział :3