Reus swoje ręce miał na udach dziewczyny ......Po godzinie Maja się przebudziła . Czuła te ciepło Reusa . Jego oddech . Postanowiła się nie podnosić . Czuła się bezpiecznie . Wtulona w Marco zasnęła dalej . Reus jednak p 10 minutach się przebudzał . Otworzył oczy spojrzał na dziewczynę która słodko spała . Po cichutku postanowił wstać . Rękę Mai wziął ze swojej ręki . Lekko odsunął głowę . Po czym wyszedł . Postanowił przenieść ją do jej sypialni . Delikatnie wziął ją na ręce . Na schodach Maja się przebudziła :
- Co ty robisz ?! - spytała zaspana i zdziwiona . Chłopak spojrzał na nią po czym powiedział :
- Ciii . Spokojnie.... - Doszli do sypialni . Marco lekko położył przyjaciółkę na lóżko . Przykrył kocem po czym powiedział :
- Śpij słodko - Ona tyko spojrzała na niego i się uśmiechnęła ..........................
W tym samym czasie u Kuby :
- hahaah tego to jakoś nie widzę wiesz ? - I zaczęli jeść .Po 20 minutach byli już po posiłku . Zadzwonił telefon Kuby . Kilka razy nie zwracał na to uwagi . Oliwia spojrzała na Kubę i powiedziała :
- Odbierz .
- Nie to nic ważnego .
- Ten ktoś jest strasznie uparty . Odbierzesz i będziesz miał z głowy - uśmiechnęła się Oliwia . Kuba odebrał :
- Halo ?
- To ja Piszczu . Zaraz u ciebie będę .
- Jak to ?!
- No już idę .
- Ale teraz nie możesz
- Za 5 minut będę - zaśmiał się Piszczu i rozłączył . Dziewczyna od razu powiedziała :
- To może ja już pójdę .
- Nie . nie idź . - i się uśmiechnął .
- Lepiej pójdę i tak zmarnowałam ci całe południe .
- Nie zmarnowałaś - usłyszeli dzwonek do drzwi . Kuba poszedł otworzyć :
- Staty jak ci mówię żebyś nie przychodził to mówię !
- Kubek a co ty taki poddenerwowany ? Wyluzuj się . Wpuścisz mnie dziś ?
- Nie .
- Co tam ukrywasz ?? uuuuu nowa jakaś laska ??
- Książkę piszesz ?
- ehe - i wszedł do domu . Doszedł do salonu . Piszczek zobaczył siedzącą blondynkę . Zamurowało go . Uśmiechnął się do Kuby . :
- A więc to jest Oliwia . Oliwia to Łukasz . - przedstawił ich Kuba
- Miło mi . - Powiedziała dziewczyna .
- Mi również .
- Ej Piszczu choć pomożesz mi zrobić herbaty . Oliwcia napijesz się ?
- Okej . - Poszli do kuchni Piszczek od razu zaczął :
- Kubuś . A co ja tu zastałem ?? - i się zaczął śmiać .
- A co zazdrościsz ?
- Taka laska . Skąd ty ją wyrwałeś ?
- Przez przypadek . Choć herbaty gotowe . - Wzięli je i poszli do salonu . Oliwia zwróciła się do Kuby :
- Ja już będę szła . Mam jeszcze sporo pracy w domu - chłopaki na nią spojrzeli
- Ok choć odprowadzę cię pod drzwi .
- Cześć Łukasz
- No pa - Kuba poszedł z Oliwią do przed pokoju . Kuba od razu spytał :
- Dasz mi swój numer telefonu ? - Blondynka na niego spojrzała :
- mhm - Po czym napisała mi na kartce numer . Kuba uśmiechnął się . Pomógł założyć Oliwi płaszcz
- Dziękuje ci za to wszystko . Pomogłeś mi .
- Nie no spoko . To nic takiego . - I Spojrzał w oczy Oliwii .
- Pa
- No hej . - Wyszła . Kuba wrócił do salonu do Piszcza :
- Czyżby nowa dziewczyna Kubusia ??
- Nie . znajoma a co ?
- Nie nic . Myślisz ze nie widzę jak na nią patrzysz ??
- Zdaje ci się .
- Oj chyba nie Kubuś - i szyderczo się uśmiechnął - gramy w fife ?
- Okej . - i zaczęli grać..................................................................
Następne opowiadanie :) i jak ? :) Czekam na wasze komentarze które motywują do pisania :)
Awwwww
OdpowiedzUsuńMoment z Marco najlepszy <3
Wpadłam przez przypadek na twojego bloga ale jak zaczęłam czytać to mi się strasznie spodobał. :D
OdpowiedzUsuńRozdział genialny. ;)
Czekam na następny. ;p
Zapraszam do mnie: http://freundschaft-die-in-der-liebe-einge.blogspot.com/
Co ono wszyscy z tą fifa maja?? :D
OdpowiedzUsuń